Kliknij tutaj --> 🐈 film o życzliwości dla dzieci

Świetna relaksacja mówiąca o dobrym nastawieniu i życzliwym usposobieniu ;)Szczególnie dla dzieci, które często zachowują się uszczypliwie do kolegów, rodzic Znajdujesz się na stronie wyników wyszukiwania dla frazy piosenka o życzliwości. Na odsłonie znajdziesz teksty, tłumaczenia i teledyski do piosenek związanych ze słowami piosenka o życzliwości. Tekściory.pl - baza tekstów piosenek, tłumaczeń oraz teledysków. Co to jest życzliwość? Dami Wałbrzych. NIGDY NIE ZAPOMINAJ O ŻYCZLIWOŚCIW dzieciństwie uczono nas, że dzielenie się z innymi i życzliwość w stosunku do ludzi są niezmiernie ważne. Pomysły dla młodszych i starszych uczniów + karty pracy do pobrania. Dzień Życzliwości i Pozdrowień to święto, które na dobre zagościło w naszych szkolnych kalendarzach. Wiele szkół rokrocznie, 21 listopada, celebruje ten dzień wykorzystując go do uświadamiania całej społeczności szkolnej, jak ważna jest życzliwość na co Opracowała Sylwia Pękala. 21.11.2020. Światowy dzień życzliwości i pozdrowień. Jest to dzień dobrych uczynków i pozytywnych emocji. Idea tego Święta wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. Jego oryginalna nazwa brzmi World Hello Day i symbolizuje cel tego święta, czyli mówienie "cześć" do co najmniej 10 osób dziennie. Rencontrer L Homme De Sa Vie Sur Internet. Trwa akcja Cartoon Network "Bądź kumplem, nie dokuczaj", która ma na celu wsparcie życzliwych postaw, dzięki którym powstaje atmosfera pełna radości i wzajemnego zrozumienia. Jak rodzice mogą dzieciom w tym pomóc? Udostępniamy bezpłatne materiały przygotowane na potrzeby kampanii! Zobacz film: "Depresja u dzieci" spis treści 1. Czy można nauczyć dzieci życzliwości? 2. Optymiści są odporniejsi i żyją dłużej 3. Kampania Cartoon Network "Bądź kumplem, nie dokuczaj" 4. Partnerzy kampanii rozwiń 1. Czy można nauczyć dzieci życzliwości? Owszem! Pierwotnym wzorem życzliwości dla każdego dziecka są jego rodzice oraz sposób w jaki się z nim porozumiewają. Mistrzem tworzenia komunikacji opartej na uczuciach i potrzebach jest Marshall Rosenberg, autor ogólnoświatowej metody Porozumienia bez przemocy, czyli sposobu mówienia i słuchania opartego na życzliwości, akceptacji i zrozumieniu. W ramach swojej metody wyróżnił on dwa rodzaje używanego przez ludzi języka: żyrafy i szakala. Przykłady takiej komunikacji na linii rodzic-dziecko można znaleźć w materiale przygotowanym w ramach kampanii Cartoon Network "Bądź kumplem, nie dokuczaj". 2. Optymiści są odporniejsi i żyją dłużej Powyższe twierdzenie wynika z badań uczonych z Harvard School of Public Health. Naukowcy ci na podstawie przeprowadzonych analiz wcześniejszych badań psychologicznych wskazali istotną, dodatnią korelację pomiędzy stanem zdrowia, a optymistycznym nastawieniem. - Oznacza to, że życzliwe dziecko nie tylko jest szczęśliwe i dobrze się czuje, ale w sposób efektywny wspiera własny układ odpornościowy. Okazuje się więc, że tajną mocą życzliwości jest ochrona przed chorobami współczesnej cywilizacji. Jest to o tyle istotne, że od dłuższego czasu psycholodzy obserwuję niepokojący i znaczący wzrost zaburzeń nastroju wśród dzieci i młodzieży – mówi Marta Żysko-Pałuba z Poradni Psychologicznej NINTU. 3. Kampania Cartoon Network "Bądź kumplem, nie dokuczaj" Życzliwe dzieci tworzą mikroklimat, w którym panuje serdeczność i każdy ma prawo być sobą. W takim środowisku automatycznie spada ilość konfliktów i zachowań agresywnych. Światowy Dzień Życzliwości z kampanią Cartoon Network! (Cartoon Network) W celu wsparcia nauczycieli i rodziców w promowaniu życzliwych postaw na stronie kampanii "Bądź kumplem, nie dokuczaj" zamieszczono bezpłatne materiały edukacyjne przygotowane przez Centrum Edukacji Obywatelskiej: scenariusze lekcji, przewodnik metodyczny, minizadania i miniprojekty dla uczniów szkół podstawowych. Wszystkie pomoce są dostosowane do wariantu nauki zdalnej. Klasy, które przyłączą się do akcji, otrzymają certyfikat "Klubu Kumpli". Na stronie udostępniono również porady dla dzieci i rodziców przygotowane we współpracy z Pracownią Psychologiczną NINTU. 4. Partnerzy kampanii Honorowy patronat nad kampanią Cartoon Network "Bądź kumplem, nie dokuczaj" objął Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak. W gronie partnerów znaleźli się: Librus, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Fundacja Orange, LifeTube, Pracownia psychologiczna NINTU i klub sportowy Eve-nement. Patronami medialnymi zostali: Magazyn Kumpel, Victor Junior, WP, Mama:du, Dad:hero i Edunews. Materiał partnera polecamy Życzliwość można wytrenować. Jak? Zobaczycie na naszych filmikach z poprzednich lat. Listopad 2011 Wirusy szaleją. Bakterie atakują. W takim czasie nic tylko szukać na siłę pozytywów… I znalazłam jeden taki malutki plus. Nadrabiam filmowe zaległości. Już dawno nie miałam czasu tak po prostu zakopać się pod kocem i wieczorową porą zatopić się w świat filmowych bohaterów, przenieść gdzieś daleko stąd i poprzeżywać cudze życie. Bo a to domowe obowiązki, a to jednak lepsza dłuższa zabawa z chłopakami, a to książka, a to zawodowe wyzwania. Ale w chorowaniu nie ma jak film, nie ma jak nic nie musieć, tylko patrzeć i chłonąć kolejne obrazy. Jak chorujecie, a z Wami Wasze dzieciaki, podrzucam Wam listę wartościowych w mojej ocenie filmów dla nich i dla Was też. Zbierałam ją przez długi czas i wreszcie postanowiłam spisać. Może komuś z Was poprawią humor. Ja w tych bajkowych opowieściach znalazłam też kawałek dla siebie. Kolejność nie jest przypadkowa :) Właśnie te mnie w ostatnich kilkunastu miesiącach urzekły najbardziej: 1. Sekrety morza Piękny, magiczny, niezwykły. Ta muzyka, ten obraz. Dotyka wrażliwych strun. Mówi i o miłości i o tęsknocie i odwadze i… o mnie i o Tobie :) 2. W głowie się nie mieści Tego filmu mam poczucie nie trzeba przedstawiać, bo głośno było o nim wszędzie. I nie bez przyczyny, to jedna z lepszych „komercyjnych” produkcji ostatnich lat. Uwielbiam tak opowiedziany temat emocji. Szczególnie urzekł mnie smutek – też ważny, też potrzebny, też warty akceptacji. 3. Mój przyjaciel lis To piękna historia, którą ogląda się kadr po kadrze. Nienachalnie uczy wrażliwości na przyrodę. Dla mnie seans to był swoisty trening uważności. Dotyka też ważnego tematu przyjaźni, ale i jej granic. Uwaga tylko dla bardzo wrażliwych – zawiera też jedną scenę, którą długo się potem przeżywa. 4. Fantastyczny Pan Lis Pozostając w lisim temacie :) polecam ten obsypany nagrodami, niezwykły film chyba bardziej dla rodzica, bo ma w sobie tyleż przesłań, tyleż znaczeń, tyleż współczesnych bolączek…. Warty każdej minuty. I za sposób produkcji i za dziwaczny humor i za egzystencjalizm. 5. Mustang z Dzikiej Doliny Zawsze marzyło mi się tak pognać galopem na koniu przed siebie… Może jeszcze kiedyś spełnię to marzenie… Ale tymczasem z radością obejrzałam ten film śledząc losy pięknych, silnych i odważnych Mustangów. A że do tego pojawili się Indianie, to już w ogóle :) Bajka i mądra i z ładną muzyką. Warto. 6. Merida waleczna Oj ależ ta postać przypadła mi do gustu. Ten charakterek, ta zadziorność. A że w tle i miłość i wolność, to ogląda się znakomicie bez względu na metryczkę. Syn dał się namówić i nawet mu się podobało :) 7. Strażnicy marzeń Jak się jest psychologiem i coachem, to obok takiego tytułu nie przechodzi się obojętnie :) Nie przeszłam i ja. Ładna historia do oglądania w klimacie Bożego Narodzenia, ale póki zima, to też pasuje na wieczór z kubkami z gorącym kakao. Ujęła mnie postać głównego bohatera, ujęła mnie sama historia, a i motyw współpracy, dobrze działającej drużyny to plus dodatni :) Dobry dla całej rodzinki. 8. Kraina lodu Oj wiecie, że mam synów, więc z przyjemnością choć na chwilę przenoszę się w taki „dziewczyński świat” :) Tu się nawet popłakałam, więc wiecie :) Naprawdę dobra bajka, jeśli ktokolwiek jeszcze nie widział (bo może tak jak ja raczej się w świecie ninja, aut, pingwinów i takich tam obraca) choć szał trwa już trochę, to polecam nadrobić. 9. DOM Lubię za temat, bo jak go nie lubić? Za nieuczesaną naturę głównych bohaterów. Za ciepło. Na końcu nieźle się wzruszyłam, więc zapamiętam go na długo. Bo cóż w życiu ważniejsze niż ten prawdziwy DOM? 10. Rio Kolorowa, radosna. O podróży, o odnajdywaniu siebie, o tym co tak naprawdę jest ważne. O wadach i zaletach, o miłości. Ładne to, lekkie, roztańczone i wielobarwne, a że z Rio w tle to skutecznie przenosi w egzotyczny świat za którym się tak zimą tęskni. 11. Bella i Sebastian 2 Polecony przez kochaną Katarzynę i przez przypadek obejrzany najpierw 2 zamiast 1 (ten mamy w planach na nadchodzący weekend). Takie filmy bardzo lubię, bo jest w nich i ukochana dziewicza przyroda i ekscytująca przygoda i niebanalna opowieść o ludzkich losach. Uczta dla małych i dużych też. A Ty co polecasz? Jaki film w towarzystwie dzieciaków nie będzie Twoim zdaniem zmarnowanym czasem, a za to pretekstem do fajnych rozmów? Będę wdzięczna za sprawdzone tytuły i to najlepiej nie te z „wielkiego ekranu” typu epoki lodowcowe, złomki i madagaskary, ale coś niszowego, co faktycznie może zachwycić. Miłego oglądania i wspólnego przeżywania :) Joanna :) Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z znajdziesz w Google News! Czym jest życzliwość? Życzliwość kojarzy się najczęściej z byciem miłym. To drobne gesty, uprzejmość, serdeczność – okazywane spontanicznie i dobrowolnie. Często jednak życzliwość to coś więcej niż bycie miłym. To wewnętrzna postawa, filozofia życia. Cechuje ludzi, którym zależy na dobrostanie innych. Wyróżniają się oni dobrą wolą i gotowością niesienia pomocy. Z radością dbają o potrzeby innych ludzi. To dla nich zupełnie naturalna postawa, odczuwana na kilku płaszczyznach: mentalnej,werbalnej i niewerbalnej,aktywnościowej. Ta ostatnia jest chyba najłatwiejsza do rozpoznania, uwidacznia się w czynach podejmowanych dla kogoś, także dla własnych dzieci: w podaniu upuszczonej zabawki, powrocie do kina w poszukiwaniu zgubionej przytulanki, przygotowaniu na śniadanie ulubionych naleśników. Również w sferze werbalnej i niewerbalnej mamy mnóstwo okazji, by wyrazić naszą życzliwość lub jej brak. Decyduje o tym nasz ton głosu, dobór słów i gestów. Nie bez znaczenia jest sposób, w jaki mówimy o innych ludziach podczas ich nieobecności, także przy dzieciach. To, co myślimy o innych, o świecie, o sobie samym, o życiu jest odzwierciedlane przez nasz język, nasz sposób bycia. Życzliwe nastawienie wpływa na to, czy widzimy w drugim wroga czy przyjaciela. Czy jesteśmy przekonani, że zrobił coś nam na przekór, na złość czy przez przypadek, bez złej intencji? A może wierzymy, że lepiej zawsze liczyć na siebie samego niż polegać na drugim? Życzliwość pomaga także otwierać nasze serca. Uwaga! Reklama do czytania Życie seksualne rodziców Zacznij świadomie budować swoją relację z partnerem Jak zrozumieć się w rodzinie Jak dostrzec potrzeby innych i być wysłuchanym Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Skąd ta życzliwość? Jak zwykle – z domu. Nasze rodzinne doświadczenie ma ogromne znaczenie dla praktykowania życzliwości. Jedni z nas mieli więcej szczęścia i od niemowlęctwa nasiąkali ciepłą i serdeczną atmosferą. Ci życzliwość mają we krwi i – jak pokazuje doświadczenie – ich dzieci także. Inni mogli tej życzliwości zaznać mniej, może jej miejsce częściej zajmowała sprawiedliwość – po równo dzielimy obowiązki, jak ty zrobisz coś dla mnie, to ja dla ciebie, dzisiaj twoja kolej itd. Dla tych osób życzliwość będzie pewną lekcją do nadrobienia. I choć początki mogą się wydawać trudne, z czasem okaże się, że dawne schematy ustąpiły miejsca nowym nawykom. Dobrą okazją do zmiany jest pojawienie się na świecie potomstwa – wspólnie odkrywamy wówczas ścieżki życzliwości. W ten sposób wyrażamy troskę o innych, ale także i o samych siebie. Brak życzliwości wobec siebie Zdarza się, że nasze doświadczenie z dzieciństwa może wiązać się z jeszcze innego rodzaju trudnością w praktykowaniu życzliwości. Bo być może widzieliśmy życzliwość okazywaną innym, ale nikt nam nie pokazał, że równie ważne jak troska o innych jest dbanie o siebie. Ta ostatnia postawa nie jest zbyt często spotykana we współczesnym świecie, bo z pokolenia na pokolenie słyszymy ten sam przekaz, że owszem życzliwość jest mile widziana, ale w relacjach z innymi, że o innych powinniśmy się troszczyć, ale o siebie – niekoniecznie. Przekonanie takie ma swoje źródło w obawie przed posądzeniem nas o egoizm. Kiedy słyszymy: „Zadbaj o siebie, bądź dla siebie dobry, życzliwy”– zapala się nam czerwona lampka z informacją: „Uważaj, bo to egoizm, a egoizm to samo zło”. Takie myślenie nie zachęca do praktykowanie życzliwości wobec samego siebie. Co to oznacza w praktyce? Jesteśmy bardziej skłonni do samokrytyki, surowo oceniamy się za wszelkie potknięcia, mamy do siebie sporo pretensji o wybory, które okazały się nie do końca trafne. Obwiniamy się za brak działań i opieszałość albo przeciwnie – za nieprzemyślane i pochopnie podjęte decyzje. Co wieczór obiecujemy sobie lepsze wykorzystanie czasu w kolejnym dniu, realizację powziętych planów, życie życiem innym niż dotychczasowym. Nie jesteśmy wystarczająco dobrzy i mamy jeszcze być dla siebie życzliwi? Wierzymy, że tylko wytykanie sobie błędów zmotywuje nas do zmiany i ten sam model stosujemy wobec naszych dzieci. Jakie są skutki? coraz mniejsza energia do podejmowania wysiłku, niska samoocena, brak wiary w możliwość zmiany, wypieranie i ukrywanie trudnych emocji (złość, rozczarowanie, smutek), nieakceptowanych społecznie, pesymizm, obniżony nastrój,niepokój. Stare powiedzenie o tym, że z pustego i Salomon nie naleje nie przywraca nam właściwej perspektywy – skoro nie jestem życzliwy wobec siebie, trudniej mi o życzliwość wobec innych. Permanentne niezadowolenie rodzi frustrację i zgorzknienie. Takie nastawienie nie uwalnia pokładów życzliwości wobec świata i ludzi. Co więcej – nasze dzieci powielają ten wzorzec i same także nie potrafią siebie traktować z delikatnością. One również bywają mniej życzliwe wobec innych, bo przecież to nie nasze słowa, ale czyny są najlepszym nauczycielem, zgodnie ze słowami Konfucjusza: „Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem”. W stronę życzliwości Czym zastąpić surowe traktowanie siebie, a czasem także bliskich? Co warto praktykować, by życzliwość była częstym gościem w naszym domu, a nawet jednym z domowników? Według badań amerykańskich uczonych, na życzliwość składają się: 1. Empatia W Porozumieniu bez Przemocy mówi się wiele o empatii, także wobec samego siebie. Jeśli potrafimy zrozumieć siebie, z autentycznym zaciekawieniem poszukiwać potrzeb ukrytych za działaniem, które wybieramy, jeżeli z łagodnością umiemy podejść do wybranych strategii, mimo że z perspektywy czasu wolelibyśmy wybrać coś innego, wzrasta szansa na to, że z większą życzliwością popatrzymy na drugiego człowieka – też poszukującego, potykającego się, czasem zdezorientowanego. A szczególnie na tego małego, który przede wszystkim potrzebuje życzliwego wsparcia i towarzyszenia mu na drodze do dojrzałości. 2. Współczucie wobec samego siebie (self-compassion) Jeśli przestaniemy współczucie dla siebie utożsamiać z pobłażaniem sobie czy usprawiedliwianiem się, zaczniemy dostrzegać, że w wielu sytuacjach dawaliśmy tyle, na ile pozwalały nam trzy czynniki: środowisko (w którym się znajdowaliśmy – wspierające nas lub nie), środki (którymi dysponowaliśmy, czyli zasób cierpliwości, wyrozumiałości, spokoju itp.) i świadomość (tego, co się dzieje z nami i z innymi). Zauważymy, że stawianie sobie poprzeczki jeszcze wyżej bywa wręcz nieludzkie. Dostrzeżemy dzięki temu, że nasze dzieci, nasz partner czy przyjaciel nie uchylają się od odpowiedzialności, nie są nieobowiązkowi czy nierzetelni. Łatwiej wówczas przestać wymagać od nich więcej i więcej, bo same wymagania nie przekładają się na efekty. Emma Seppälä w swojej książce „Droga do szczęścia” pisze, że „postawa samowspółczucia pozwala nam utrzymać spokój umysłu i tym samym zachować naszą energię”. Autorka dodaje, że „pozostając spokojnymi i pełnymi rozumienia w obliczu odrzucenia, porażki lub krytyki, rozwijamy opanowanie, siłę i stabilność emocjonalną, które z kolei prowadzą do wyższej jakości życia, zwiększają produktywność i naszą skuteczność”. Samowspółczucie rodzi wewnętrzny spokój, a przywrócona równowaga owocuje w wielu sferach naszego życia. 3. Zdolność do troskliwego dbania o siebie Szczególnie w tych momentach, kiedy przeżywamy ból czy porażkę, warto być opiekuńczym wobec siebie. Pomyśleć o regeneracji sił, zrobić coś, co sprawia nam przyjemność, zrezygnować z części obowiązków i poprosić kogoś o pomoc albo pobyć sam na sam w ciszy. Emma Seppälä podkreśla, że troska o siebie nie oznacza, że przestajemy pracować i rezygnujemy z osiągnięcia sukcesu. Troska ta staje się fundamentem kształtowania wewnętrznej siły. Uczymy się postrzegać porażki jako okazję do rozwoju, nie zaś jako bolesne oznaki naszej życiowej nieudolności. Troszcząc się o swoje zasoby, o swój emocjonalny dobrostan, szukając równowagi między dawaniem i braniem, będziemy w stanie z prawdziwą troską i czułością, a nie tylko z poczucia obowiązku zajmować się naszymi bliskimi, także wtedy, gdy oni będą przeżywać trudne momenty. 4. Uważność (mindfulness) To widzenie rzeczy takimi, jakimi są – bez wyolbrzymiania ich czy ignorowania. Pomaga dostrzec różne myśli i emocje, także te trudne, bez konieczności panicznego ich wyciszania lub nadmiernego identyfikowania się z nimi. Dzięki niej potrafimy pozwolić sobie na doświadczanie różnych emocji, akceptowanie ich i przyjmowanie ze świadomością przemijalności. Ta umiejętność pomaga przyjmować z równowagą także różne stany uczuciowe naszych dzieci. Jako rodzice modelujemy ich reakcje i oddziałujemy na kształtowanie się ich dojrzałej sfery emocjonalnej. 5. Wdzięczność Być wdzięcznym za to, co mam, czego doświadczam, z czym się zmagam… Umieć docenić i wyrazić wdzięczność wobec siebie i innych – to nie lada wyzwanie. Liv Larsson nazywa wdzięczność „najtańszym biletem do szczęścia” – docenianie tego, gdzie jestem, kim jestem, co mam czy czego nie mam pomaga cieszyć się życiem. Praktykowanie wdzięczności przynosi zarówno natychmiastowe, jak i długofalowe owoce – wzrasta nasze poczucie dobrostanu i satysfakcja z życia, takiego, jakim jest. Nauczmy się dziękować sobie i naszym bliskim – za codzienne zwykłe cuda: przygotowane śniadanie, posegregowane ubrania do prania, popołudnie z książką. Wdzięczność niemal automatycznie nastraja nas życzliwością. Jednocześnie praktykę wdzięczności niejako w spadku otrzymują nasze dzieci. To cenny dar szczególnie teraz – w czasach triumfującego konsumpcjonizmu. Uwaga! Reklama do czytania Uwaga! Złość Jak zapanować nad reakcją na złość? Życie seksualne rodziców Zacznij świadomie budować swoją relację z partnerem Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Od czego zacząć praktykowanie życzliwości? Od dobrych życzeń dla siebie samego. Gdy czujemy niepokój, życzmy sobie spokoju, w chorobie – zdrowia, w bólu – sił, w rozpaczy – nadziei. Przed wyjściem z domu życzmy naszym dzieciom dobrego dnia, dobrej zabawy przed spotkaniem z przyjaciółmi, dobrego wspólnego czasu. Dobre myśli, dobre słowa wpływają na budowanie życzliwej atmosfery i nasze postrzeganie świata. Zasiewajmy je w sobie i w naszych dzieciach. Pielęgnujmy dobre intencje i tylko takie starajmy się przypisywać innym ludziom. Taką postawę wzmacniajmy też w naszych dzieci, bo przecież ani nam, ani im podejrzewanie ludzi o złe zamiary nie przyniesie nic dobrego we wzajemnych relacjach i nastawieniu do świata. Wewnętrzny dialog Brené Brown w swojej książce „Rosnąc w siłę” pisze o wewnętrznych opowieściach, które snujemy na podstawie własnych przeżyć i doświadczeń i w oparciu o które kształtujemy obraz samego siebie i innych: „Wchodzenie we własne bolesne historie przypomina poruszanie się po mrocznej jaskini. Może się wydawać niebezpieczne i budzić złe przeczucia, a w ostatecznej konfrontacji stajemy twarzą w twarz z samym sobą. Najtrudniejszą częścią historii jest to, co sami do niej wnosimy: nasze wyobrażenia o tym, kim jesteśmy i jak nas postrzegają inni. Zgadza się, być może straciliśmy pracę albo zawaliliśmy projekt, ale o bolesności historii decyduje to, co sami myślimy o własnej wartości” – pisze Brown. Dlatego badaczka zachęca do tego, byśmy nasze wewnętrzne rozmowy ze sobą prowadzili tak jak z przyjacielem, człowiekiem nam bliskim, kochanym, któremu dobrze życzymy, którego chcemy wspierać i o którego chcemy dbać. Co nam daje prowadzenie dialogu w taki serdeczny sposób? Korzyści jest kilka: Zauważamy niewspierające, karzące myśli i mamy szansę sukcesywnie je eliminować („Jaką myśl, w którą uwierzyłam, spowodowała, że tak źle się czuję?”).Podejmujemy świadomą decyzję, jakim myślom chcemy wierzyć („Które myśli mnie wspierają?”).Trudne doświadczenia postrzegamy jako część życia („Cierpienie jest częścią ludzkiego doświadczenia, nie jestem sam/sama. Co mogę teraz zrobić dla siebie? Czego potrzebuję?”).Przestając rozpamiętywać błędy przeszłości, obniżamy poziom napięcia i stresu („Obniżam poziom kortyzolu w mózgu, życzliwość wobec siebie może wyzwalać oksytocynę, hormon związany z dobrym samopoczuciem”).Podejmujemy decyzję o zmianie życia, która jest wyrazem troski o siebie. Takiej wewnętrznej refleksji możemy uczyć nasze dzieci. Wzmacniamy w ten sposób ich samoakceptację, poczucie wartości, wspieramy ich sympatię do siebie samych. To niezwykle istotne, by miały pozytywny obraz swojej osoby. Łatwiej wtedy o wewnętrzny spokój, radość, umiejętność wybaczania sobie – składowe dobrego życia. Życzliwość w drodze do szczęścia Jak potwierdzają badania, działanie na rzecz dobrostanu innych ludzi, dostrzeganie przejawów życzliwości w ich zachowaniu ma pozytywny wpływ na poziom naszego zdrowia psychicznego. Dzięki życzliwości zmniejszają się objawy depresyjne, wzrasta subiektywne odczuwanie szczęścia i satysfakcji z życia. Ma ona wpływa na kształtowanie się pozytywnych relacji z samym sobą i z innymi. To niezwykle ważne, by wspierać taką postawę u dzieci. Być może sami w ten sposób będziemy uczyli się okazywania codziennej życzliwości. Życzliwość działa jak kojący balsam: łagodzi reakcje, wycisza emocje,koi smutek,przyjmuje złość,daje wytchnienie od słów pełnych krytyki, czyni łagodniejszym… Wszyscy razem – rodzice i dzieci – przyczyniamy się do budowania przyjaznej i bezpiecznej atmosfery. Dzieci rosną w przekonaniu, że w domu zawsze zostaną przyjęte z życzliwością, serdecznością i ciepłem. Gdy wraca się ze „świata” (przedszkola, szkoły, pracy), dobrze mieć taki bezpieczny ląd, gdzie można być wysłuchanym, przyjętym z tym, z czym się wraca: smutkiem, radością, frustracją złością, żalem, zmęczeniem. Życzliwość jest jednym z języków miłości Jedni mają naturalny dar do nauki i niewiele wysiłku wkładają w opanowanie najpotrzebniejszych zwrotów i gestów, innym potrzeba więcej ćwiczeń i powtórzeń. Jednak i jedni, i drudzy dość szybko doświadczają dobroczynnego wpływu życzliwości – zarówno na ich własne życie, jak i życie ich dzieci. Czym skorupka za młodu nasiąknie… Niejednokrotnie obserwujemy zjawisko przejmowanie emocji od innych ludzi – niejako zarażamy się ich uczuciami – współodczuwamy, gdy cierpią lub się boją, przeżywamy razem z nimi wzruszenie lub radość albo wciągamy się w ich irytację czy złość. Dobrze widać to także u dzieci – mimo że czasem staramy się ukryć przed nimi pewne emocje, jak przy rozstaniu pierwszego dnia w przedszkolu, one i tak potrafią je wykryć, niczym mentalny odbiornik wi-fi. Rodzice mają ogromną szansę na wspieranie u swoich dzieci postawy życzliwości poprzez codzienne jej praktykowanie. Dzieci, które obserwują życzliwe zachowania rodziców wobec siebie nawzajem i wobec nich samych, mają większą tendencję do podejmowania podobnych zachowań. Doświadczając od najmłodszych lat empatii, dobrej woli ze strony bliskich, wzajemnej troski i szacunku, dzieci chłoną życzliwą atmosferę, która staje się dla nich naturalnym stanem. W świecie ludzi życzliwych żyje się znacznie lepiej. Osoby uważne na swoje uczucia i potrzeby, serdeczne, uśmiechnięte i wdzięczne budują autentyczne i bliskie relacje. Praktykując życzliwość, modelują postawę swoich dzieci i przyczyniają się do budowania przez nie lepszego świata. „Wrażliwe słowo, czuły dotyk wystarczą”, czasem wystarczy nawet spojrzenie, uśmiech czy nieoceniające milczenie.

film o życzliwości dla dzieci